Porażka Młodzików w Tarczynie
Do Tarczyna chłopcy z rocznika 2003 pojechali w bojowym nastawieniu pod wodzą nowego trenera Oskara Śliwowskiego. Mecz dla naszej drużyny zaczął się bardzo źle, zaraz po gwizdku sędziego straciliśmy szybko bramkę. Po tej bramce mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje ale niestety nie udało się ich wykorzystać. Cała pierwsza połowa to typowy mecz walki, chłopaki nie odstawiali nogi i grali z dużym zaangażowaniem.
Po rozpoczęciu drugiej połowy Kuba Piecyk wyszedł sam na sam z bramkarzem lecz bramkarz wyczuł zamiary naszego zawodnika i obronił jego strzał. Druga połowa była ciężka ponieważ graliśmy bez zmiany, to Tarczyna pojechaliśmy w 9 a chłopaki nie ustępowali zawodnikom z Tarczyna pod żadnym względem.
Brawo chłopaki za walkę pokazaliście charakter w tym meczu.
Komentarze